PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=41}

Drżące ciało

Carne trémula
7,5 29 434
oceny
7,5 10 1 29434
6,5 11
ocen krytyków
Drżące ciało
powrót do forum filmu Drżące ciało

Miłosny labirynt

ocenił(a) film na 8

Najbardziej przystępny dla szerszej publiczności film Almodovara. I w gruncie rzeczy jeden z lepszych. Tym razem podszedł do tematu z olbrzymią powagą. Zbiegi okoliczności, choć są tu obecne, nie odgrywają aż tak wielkiej roli. Mam nawet wrażenie, że taka historia mogłaby się zdarzyć na prawdę, podczas gdy żadnemu poprzedniemu filmowi hiszpańskiego reżysera nie byłbym w stanie przypisać tej cechy. Nadal jednak jest tu sporo zabawy postmodernizmem i szczypta czarnego humoru.
"Drżące ciało" to historia miłosnego pentagramu, gdzie każdy ma swoje racje i żadnej nie da się zanegować. Ten konflikt musi prowadzić do pojedynków, które rozgrywają się tu dosyć często na słowa, ale z czasem walczący przyjmują coraz okrutniejsze taktyki. Ostatecznie wygrywa prawdziwe uczucie, które na swoją obronę ma jedynie szczerość. Myślę że żaden z widzów go nie zaakceptuje, bo za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do historii romansów, w których jest obecne współczucie oraz dobroć. Tymczasem ten związek zaistniał tylko i wyłącznie dlatego, że kochankowie potrafili na końcu zdecydować na kim zależy im najbardziej. David, po którego stronie byłem, zostaje z niczym. Lubię gdy zawodzi się moje oczekiwania, jednocześnie uzasadniając "dlaczego". Więc ostatecznie zakończenie plusuje.
A całość jest świetna pod względem technicznym (ujęcia, muzyka) oraz aktorskim. Więc był to seans co najmniej udany.

ocenił(a) film na 8
Lucky_luke

UWAGA, W POWYŻSZEJ NOTCE SĄ SPOILERY
Miło by było gdyby w końcu filmweb dał możliwość edycji tekstu, bo zanim zauważyłem że jednak już nie można kliknąć "oznacz jako treści zdradzające fabułę" już nie dało się nic zrobić.

ocenił(a) film na 4
Lucky_luke

Ponoć Almodowar albo jest ulubionym, albo znienawidzonym reżyserem. Ja takiego zdania nie popieram. Może za nim nie przepadam, bo jest dosć ograniczony i "jedzie" na magnetyzmie Penelopy, ale są filmy co najmniej dobre, jak choćby "Volver" czy "Porozmawiaj z nią". Ma też w swoim dorobku filmy durne "jak 150", np. Skóra w której żyję".
Drżące ciało też nie powala intelektualnie. "Dramatyzm" na poziomie brazylijskich tasiemców (choćby początkowa "strzelanina"). Miałem wrazenie, że reżyser opowiada zasłyszaną historię, tylko nie potrafi absolutnie jej opowiedzieć. Robi to jak dziecko, albo kosmita. Groteskowo. Bez wyobraźni. Jakby nie wiedział jak się zazwyczaj zachowują ludzie. Również wspominane przez Ciebie "Miłosne labirynty" przypominają mi atmosferę seriali z lat 90.
Dla mnie "Drżące.." to jeden z jego słabszych filmów.

ocenił(a) film na 8
Jaho63

No to już kwestia naszych wrażliwości... Na obronę historii mam jedynie fakt iż jest to jedna z niewielu (jeśli nie jedyna) adaptacji literatury w wykonaniu Almodovara, więc pomysł nie należy do niego.

ocenił(a) film na 4
Lucky_luke

Wiesz, samego pomysłu nie krytykowałem. Z wielu historii można zrobić zarówno komedię jak i dramat. :)
Najważniejszy jest "opowiadający".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones